Z pierwszym postem przychodzę do was z recenzją książki,
niektórym dobrze znanej. Od długiego czasu znajduje się na półkach polskich księgarni,
jednak obawiam się ,że wytrawni czytelnicy nie zwrócili nawet uwagi na ten
tytuł. A szkoda.
Od razu ostrzegam, nie
jest to książka ,która przypadnie wszystkim do gustu. Głównie ze względu na jej
długość. To grubo ponad 500 stron lektury. Według mnie wychodzi to na plus,
ponieważ historia nie kończy się po trzech rozdziałach, a pod koniec człowiek
jest syty informacji.
Książka należy do gatunku post apokaliptycznego, i widać to już
po jej okładce. Jak sama nazwa wskazuje książka rozgrywa się w moskiewskim
metrze. Z wielu źródeł możemy się dowiedzieć iż jest to największy schron
przeciw atomowy, jaki kiedykolwiek wybudowano dla mas. Akcja przenosi nas w
pesymistyczną przyszłość; około 12-13 lat od „katastrofy” ,który w książce nie
jest jako tako dokładnie przedstawiona (co dla ciekawskich oznacza wczytywanie się
między wiersze). Głównym bohaterem jest Artem, dwudziestokilkuletni mężczyzna
wychowujący się na stacji WOGN.
Motywem przewodnim tego utworu jest podróż, która może być
inaczej interpretowana przez każdego odbiorcę. Dla jednego może być to metafora
przedstawiająca trudy życia, dla drugiego może mieć znaczenie dosłowne.
Mniej więcej pośrodku książki znajdziemy taką oto mapkę,
wizualizującą nam rozmieszczenie stacji metra. Czytelnik jest się wstanie pogubić
podczas czasu trwania akcji, dlatego uważam to za bardzo dobre rozwiązań.
Zanim
skończę, warto byłoby wspomnieć kilka słów o autorze książki – Dmitriju Glukhovskym.
Jest to rosyjski dziennikarz współpracujący między innymi z „Russia Today” o
ile się nie mylę.
OCENA:
Kwestię oceny pozostawię częściowo wam, częściowo sobie.
JA przyznaję tej książce
5 punktów na 6 możliwych.
Plusy:
-Napisane łatwym, i przyjemnym do czytania tekstem
-Niekonwencjonalny pomysł
-Niesamowicie realistyczne opisy otoczenia
-Możliwość utożsamienia się z głównym bohaterem
-Powiew tajemnicy towarzyszący nam na każdym kroku
Minusy:
-Na pewno jest trochę przydługa. W obecnym momencie
ludzie nie posiadający dużo czasu będą się musieli „trudzić”
z tą książką troszkę dłużej.
A co wy sądzicie na temat tej książki?
Czekam na opinie.
Na jakiekolwiek pytania dotyczące fabuły chętnie odpowiem z
zakładce pytania.
A.B